W 1914 roku Europa wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Wielkie mocarstwa, które za kilka lat miały być już tylko wspomnieniem, decydowały o życiu wielu nacji. Nikt nie był wtedy w stanie wyobrazić sobie tego, co miało wkrótce nastąpić, nie znano czołgów i wielu rodzajów broni, nie istniały gazy bojowe, a życie uprzywilejowanych warstw społecznych przypominało sielankę, podczas której największym zmartwieniem była leniwa służba czy kucharki przyjmujące absztyfikantów w domu państwa. Imperium Rosyjskie, Cesarstwo Niemiecki i Austro-Węgry miały najsilniejszą pozycję, w ślad za nimi szły Anglia i Francja. Polska od ponad stu lat nie istniała na mapach Starego Kontynentu, a Polacy podzieleni byli między trzech zaborców: Prusy, Rosję i Austrię. Toczyła się walka bogactwa naturalne i terytoria, zarówno cesarzowi Austro-Węgier jak i carowi Rosji zależało na wpływach na Półwyspie Bałkańskim. Kilka lat wcześniej Austro-Węgry zaanektowały Bośnię, rosło niezadowolenie wśród jej mieszkańców. Wielcy władcy nie zorientowali się, że tak jak w przypadku Wielkiej Rewolucji Francuskiej, zwykli ludzie mieli dość kaprysów władców i politycznych rozgrywek między mocarstwami. W 1914 austriacki następca tronu, Franciszek Ferdynand, odwiedził Sarajewo wraz ze swoją żoną, Zofią von Chotek.
Arcyksiążę miał obawy dotyczące zamachu na swoje życie, wiedział, że cesarska rodzina jest znienawidzona przez wielu Bośniaków, jednak nie odwiodło go to od tego pomysłu. Nie miał jednak pojęcia, że od wielu dni grupa studentów z grupy terrorystycznej przygotowuje zamach, w którym miał zginąć. 28 czerwca 1914 roku, podczas uroczystego przejazdu przez Sarajewo, usiłowano go zabić kilka razy. Pierwszemu zamachowcowi się nie udało, po czym rzucił się do rzeki, połykając truciznę. Okazała się ona jednak zwietrzała, a mężczyznę aresztowano. Porażka źle wpłynęła na pozostałych zamachowców, a ten, któremu w końcu udało się doprowadzić zamach do końca, miał po prostu szczęście. Kiedy Gawriło Princip szedł niemal pustą ulicą, zauważył, że pojazd arcyksięcia powoli skręca w jego kierunku. Miał niepowtarzalną okazję, by spokojnie i z dala od szalejącego tłumu, zastrzelić następcę tronu. Gawriło Princip zabił nie tylko Franciszka Ferdynanda, ale też jego żonę. Wiadomość o ich śmierci natychmiast obiegła cały świat, a Austro-Węgry wystosowały specjalną notę do Belgradu. Oczekiwano od Serbów, że pozwolą austriackiej policji działać na własnym terenie, a także, że powstrzymają w swoim kraju propagandę przeciwko cesarskiej rodzinie. Serbia milczała, dopóki nie otrzymała od Rosji gwarancji pomocy w razie wojny, a kiedy tylko Rosja zapewniła Serbów o obowiązującym sojuszu, nie zgodziła się na warunki Austro-Węgier. Dokładnie miesiąc po zamachu w Sarajewie, 28 lipca 1914 roku, Austria zaatakowała Serbię i rozpoczęła Wielką Wojnę. Na mocy postanowień z końca dziewiętnastego wieku, w Europie zawiązały się trójprzymierze, czyli sojusz Austrii, Niemiec i Włoch, oraz trójporozumienie, podpisane przez Anglię, Rosję i Francję. Świat po raz pierwszy miał zobaczyć okrucieństwo wojny, w której użyto iperytu i nowych rodzajów broni. Doświadczenia okopowe pierwszej wojny światowej zbrutalizowały społeczeństwa i zmieniły bieg historii.